W dniach 9-11.05.2006 roku Stowarzyszenie Na Rzecz Warsztatu Terapii Zajęciowej „SZANSA”zorganizowało wycieczkę do Zakopanego dla uczestników WTZ z ul. Iłżecka 31.
Pozostałe fotki można zobaczyć w Galerii Zdjeć na stronie Stowarzyszenia.
W Zakopanem pierwszego dnia każdy opiekun ze swoimi podopiecznymi miał czas do swojej dyspozycji. Większość poszła oglądać skocznię. Oczywiście nie wszyscy mogli udać się na sam szczyt, ale i tak wizyta na tym obiekcie pozostawiła niezapomniane wrażenia. Wieczorem tradycyjnie jak to na naszych wycieczkach bywa odbyła się terapia poprzez muzykę, czyli dyskoteka.
Następnego dnia zaplanowany był wyjazd nad „Morskie Oko”. Pogoda nie była zachęcająca, ale postanowiliśmy spróbować. Osoby, które mają problemy z poruszaniem się mogły skorzystać z naszego Busa przystosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych. Bus mógł jeździć trasą Paleniaca Białczańska – Włosienica (ok. 1,5 km przed Morskim Okiem dzięki pozwoleniu wydanemu przez Starostwo Powiatowe w Zakopanem. Droga ta znajduje się w granicach Tatrzańskiego Parku Narodowego i jest przeznaczona głównie dla ruchu pieszego. Jak się okazało pozwolenie to było niezbędne, ponieważ od połowy trasy zaczął padać deszcz ze śniegiem (co zresztą widać na fotkach, któe znajdują sie w Galerii na stronie www.szansa.onecik.pl) i był to dla większości jedyna możliwość dostania się autokaru, który stał na parkingu.
Było to nasze drugie podejście do zobaczenia przez uczestników Morskiego Oka, poprzednim razem, padał ulewny deszcz, więc odpuściliśmy. Tym razem postanowiliśmy zaryzykować i faktycznie wszyscy pod Schronisko dotarli. Niestety niewiele zobaczyliśmy, ponieważ leciały tak duże płatki śniegu, że widoczność była bardzo fatalna. Następnie udaliśmy się na Krupówki, gdzie uczestnicy nie mogli wyjść z podziwu dla tradycji góralskiej. Jeden z uczestników chciał mieć nawet swój wizerunek narysowany węglem przez górala.
Wieczorkiem kolejna dyskoteka, a co bardziej zmęczeni odpoczywali w swoich pokojach. Była także grupa kibiców, którzy woleli oglądać finał Pucharu UEFA. Także każdy odpoczywał po ciężkim dniu w sposób najbardziej odpowiadający.
Rano spakowaliśmy się i ruszyliśmy w droge powrotną. Stanęliśmy jeszcze na trasie po zakup świeżych oscypków.
Niestety drogi krajowe nie pozwoliły nam na dotarcie na miesce na wyznaczoną godzinę. A oprócz tego przed samym Ostrowcem byliśmy zmuszeni na dodatkowy postój, na kilkanaście minut była zamknięta droga ze względu na pracujących „drwali”.
Ogólnie wycieczka była udana i już nie możemy doczekać sie następnej 🙂
Aparatami operowali: Remigiusz „Szczepan” Woźniak, Marta Cudzik, Przemysław Walczyk, Jowita Krysa, Marcin Solarz, Tomasz Taborski, Edwin Fijałkowski